OSADA- MICHAŁ ŚMIELAK

 

W tym roku Michał Śmielak zdecydowanie rozpieszcza czytelników liczbą wydanych książek. Po raz czwarty w ciągu ostatnich kilku miesięcy pokazuje swoje umiejętności i wychodzi na to, że dopiero się rozkręca.

O czym właściwie jest "Osada"? 

Przełom 1978/79. Zima stulecia odcina od świata małą wieś położoną u stóp Karkonoszy. Podporucznik Jan Ryś po raz pierwszy od dawna zdecydował się spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Niestety, nie będą to spokojnie święta. Po środku wsi mieszkańcy znajdują ciało młodej dziewczyny i jest to dopiero początek dziwnych wydarzeń, a co najważniejsze, wzajemnych oskarżeń i podejrzeń. Młody milicjant w ekstremalnie ciężkich warunkach musi postarać się rozwikłać sprawę. Nie spodziewa się w najmniejszym stopniu, co czeka go w rodzinnej osadzie. 

Po czterdziestu latach Ryś zostaje wezwany przez policjantów z Archiwum X na przesłuchanie w sprawie tych tajemniczych i niezrozumiałych wydarzeń z przeszłości. 

Michał Śmielak buduje swoje opowieści w sposób, który zapewnia stan ciągłego niepokoju i czujności. W "Osadzie" od samego początku wrzuca nas w bardzo klimatyczne okoliczności sprzyjające stworzeniu tego typu historii. Malutka osada u podnóża gór, społeczność gdzie każdy zna każdego i atak zimy paraliżujący cały kraj. Przeskakiwanie między dwiema osiami czasowymi jak zwykle w takich przypadkach się sprawdza. Niejednoznaczni bohaterowie, przytłaczające okoliczności i kilka zaskakujących pomysłów autora i mamy trzymającą w napięciu opowieść. Styl pisania Michała Śmielaka przypadł mi do gustu, więc zawsze chętnie sprawdzę nowości od niego. Polecam dotychczasową jego twórczość. Potrafi solidnie zaskoczyć.