KRAINA ZŁOTYCH KŁAMSTW- ANNA GÓRNA

 

"Kraina złotych kłamstw" to udany debiut, który chciałbym polecić waszej uwadze. Anna Górna serwuje nam kryminał, który objętością może trochę odstraszać, ale radzę się tym nie sugerować. To właśnie długość tej książki jest głównym zarzutem w opiniach. Przekornie powiem, że to właśnie stanowi jej mocną stronę. Dlaczego tak sądzę, napiszę na koniec. 
W 2004 roku w hrabstwie West Sussex znika Julie Person, która jest dziewczyną gwiazdy kina, Jacka Harforda. Mimo śledztwa, nic nie udaje się ustalić. Jack Harford przeprowadza się do Szwajcarii, by uciec od wścibskich dziennikarzy i podejrzeń, że miał coś wspólnego z tym zaginięciem. 
Mija piętnaście lat i aktualna partnerka Jacka, również znika. W ramach obrony przez oskarżeniami Harford wynajmuje Piotra Sauera, który ma udowodnić jego niewinność.
Sauer jest byłym policjantem, który do Szwajcarii przeprowadził się po gwałtownym zakończeniu służby, gdy zadarł z nieodpowiednimi ludźmi. Teraz pracuje jako szef ochrony w firmie ubezpieczeniowej. Podejmuje się próby ustalenia co stało się z partnerką Harforda, gdyż prosi go o to wspólny znajomy. Dodatkową motywacją jest kwota oferowana za to zlecenie. Piotr Sauer jak skończy się dla niego ta historia. 
Fakt, że ta książka jest tak obszerna to jej zdecydowany plus. Mamy czas, żeby głębiej poznać przede wszystkim głównego bohatera. Możemy przebyć z nim tę drogę i obserwować jak pogrąża się w kłamstwie po szyję. To coś, czego brakuje często w tego typu historiach. Owszem, może i akcja nie pędzi tu jak szalona, ale właśnie to bardziej szczegółowe podejście autorki zdaje egzamin. Nie ma traktowania istotnych wątków po macoszemu. To zdecydowanie książka warta polecenia, ja się nie nudziłem i mam nadzieję, że Wy też nie będziecie.

Komentarze

Popularne posty