SPOWIEDŹ- CALEK PERECHODNIK
O Calku Perechodniku pierwszy raz usłyszałem już dawno, ale dopiero ostatnio sięgnąłem po "Spowiedź". Każdemu, kto interesuje się tematyką II Wojny Światowej sugeruję zapoznanie się z tym wstrząsającym pamiętnikiem. Jest to wyjątkowa pozycja, chociażby dlatego, że to nie wspomnienia po latach osoby, która przeżyła wojnę, ale pisany na bieżąco swego rodzaju pamiętnik właśnie zawierający niesamowicie osobiste przemyślenia autora. Calek Perechodnik był polskim inżynierem pochodzenia żydowskiego.
W 1941 roku wstąpił w Otwocku do policji żydowskiej. Strata żony i córeczki popchnęła go do spisania swoich losów i refleksji na temat wojny, Niemców, Polaków i Żydów. W spowiedzi pisał: „Potrzebny będę jako świadek po wojnie i chcę wiedzieć, że będę potrzebny jako kat po wojnie. Jeśli me pamiętniki same spełnią tę rolę, to już nie ma znaczenia, czy ja wojnę przeżyję”. Jego życie zakończyło się w wieku 28 lat. Nie dożył końca wojny, nie mógł dodać nic więcej niż to co zawarł w "Spowiedzi". Jednak to, co napisał jest uderzające, niewyobrażalnie wręcz przepełnione emocjami. Żal, złość, poczucie bezradności to tylko część tego, miażdżącego czytelnika zapisu stanu, w jakim był autor. To książka z kategorii tych, które powinno się przeczytać i przetrawić w swoim tempie, żeby wyciągnąć z niej własne przemyślenia.


Komentarze
Prześlij komentarz