NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT- ALDOUS HUXLEY

 

"Nowy wspaniały świat" należy do powieści kultowych i nie dziwi mnie dlaczego tak jest. Powstała 90 lat temu i czytając ją dziś ma się podobne odczucia jak przy dziełach Lema. Wizja przyszłości, jaką kreuje przed nami Huxley daje sporo do myślenia. Mimo, że to antyutopia dziejąca się w odległej przyszłości i pewne zagadnienia są opisane dość zaskakująco, zastanawiające jest, jak celnie autorowi udaje się pokazać niektóre mechanizmy, które funkcjonują aktualnie. Dosłowna wręcz produkcja i warunkowanie na każdym poziomie nowych obywateli to wizja przerażająca, ale dająca również wiele pola do interpretacji. Mając to wszystko na uwadze uważam, że zdecydowanie tu czegoś brakuje. Zakończenie jest zbyt pospieszne i niesatysfakcjonujące. Na brak pogłębienia charakterów poszczególnych bohaterów niby nie ma co narzekać, bo ich motywacje są jasno sprecyzowane. Wydaje mi się jednak, że Aldous Huxley mógł poprzez tę historię opowiedzieć jeszcze więcej, ale nie do końca wykorzystał okazję. Czuję niedosyt, choć mam świadomość jak istotna i wyjątkowa to pozycja. Jedna z tych, które naprawdę skłaniają do refleksji. Robi wrażenie fakt, kiedy i w jakich realiach autor pisał to dzieło, w kontekście tego, co w niej zawarł. Mimo uwag sądzę, że warto znać ten tytuł. Był przecież inspiracją do niejednej książki czy filmu, które powstały później. 

Komentarze

Popularne posty