MASKI POŚMIERTNE- ANNA ROZENBERG
O "Maskach Pośmiertnych" słyszałem już jakiś czas temu, ale dopiero niedawno zabrałem się za ten tytuł.
Głównym bohaterem jest David Redfern - inspektor policji z Guildford. Pewnego dnia otrzymuje wezwanie do akcji udaremniającej zamach w katedrze. Na miejscu okazuje się, że zamachowcem jest Adrian Bones jego były przyjaciel, który był kiedyś policjantem. W trakcie interwencji Redfern zabija Bonesa. Nie mogąc poradzić sobie z wyrzutami sumienia David przenosi się do Woking. Niedługo po tym musi zmierzyć się ze sprawą zamordowanej Polki, która do Woking przyjechała z mężem w celach turystycznych. Chwilę później znika jej mąż i to dopiero początek problemów Redferna. Nie zdążył on jeszcze ogarnąć tego śledztwa, a pojawia się kolejna zagadka. Z rzeki wyłowiony zostaje mężczyzna, który wydaje się być zabitym przez Davida Adrianem Bonesem. Redfern zaczyna, więc prywatne śledztwo.
Czytałem opinie, że jest to zbyt zawiła i wielowątkowa historia. Absolutnie się nie zgadzam z tym, że ta wielowątkowość utrudnia odbiór. Autorka świetne łączy i przeplata ze sobą fabularnie rozpoczęte intrygi. Podoba mi się również klimat całej fabuły. Wydawać by się mogło, że kryminał jakich wiele, ale jednak moim zdaniem Anna Rozenberg potrafi utrzymać uwagę czytelnika między innym właśnie tym, że daje nam poznać bohatera bliżej. David Redfern to zdecydowanie nietuzinkowa postać, a jego zmagania śledzi się z zaciekawieniem. Chętnie obejrzałbym serial stworzony na podstawie tej serii, bo ta historia naprawdę ma potencjał na intrygującą produkcję. Gorąco zachęcam do sprawdzenia tego tytułu i całej serii, jeśli jeszcze nie mieliście okazji. Ciekawi mnie czy po zanurzeniu się w gęsty i trochę mroczny klimat Woking, też stwierdzicie, że była to emocjonująca przygoda.

Komentarze
Prześlij komentarz