DOM NA WYRĘBACH- STEFAN DARDA
Postanowiłem zabrać się trochę za gatunek, który raczej sporadycznie trafia na moją półkę. Sięgnąłem po "Dom na Wyrębach" Stefana Dardy i było to intrygujące doświadczenie.
Główny bohater to Marek Leśniewski - jest wykładowcą prawa na Uniwersytecie we Wrocławiu. Po rozwodzie dochodzi do wniosku, że czas na poważne zmiany w życiu. Jedną z nich jest zmiana pracy, czyli przeniesienie się do uczelni w Lublinie. Marek postanawia zamieszkać w zacisznym miejscu i los się do niego uśmiecha, ponieważ udaje mu się kupić w Wyrębach dom w okazyjnej cenie.
Od razu zabiera się za remont i urządzanie się w nowym miejscu. Jedynym problemem może okazać się jego sąsiad, Jaszczuk. Wszyscy mieszkańcy wsi unikają go z powodu niejasnej przeszłości. Krąży plotka, że kiedyś popełnił morderstwo, ale nigdy mu tego nie udowodniono. Mimo wszystko, Marek próbuje poznać tajemniczego sąsiada, co jak można się domyślić, nie będzie takie proste. Nie mija zbyt wiele czasu i do Leśniewskiego dociera prawda, że nie Jaszczuk będzie jego zmartwieniem, jeśli chodzi o spokojne życie na odludziu.
Ta historia do pewnego momentu snuje się dość powoli i właściwie można odnieść wrażenie, że nie wiadomo do czego zmierza. Jeśli nastawimy się na wartką akcję, od początku możemy się zawieść, ponieważ wprowadzenie to bardziej obyczajówka, na pewno zaś nie horror. Im dalej w fabułę, tym robi się ciekawiej i momentami naprawdę mrocznie. Choć w dalszym ciągu nie jest to typowa książka z tego gatunku. Moje odczucia pokrywają się z opiniami, które widziałem już po lekturze. Ta historia ma w sobie coś, co pomimo tego, że akcja nie pędzi jak szalona, czyta się ją z zaangażowaniem i nie tak łatwo się oderwać. Ciężko określić, co właściwie jest takiego w tej powieści, że chcesz wiedzieć, co będzie dalej i jak to się skończy. Mam świadomość, że nie spodoba się każdemu, ale warto spróbować. Klimat grozy, jaki tworzy autor, jest świetny i gorąco polecam sięgnąć po ten tytuł.

Komentarze
Prześlij komentarz