TRIUMF CIEMNOŚCI- ERIC GIACOMETTI, JACQUES RAVENNE
Dość długo nic tu nie wrzucałem, ale już jestem :)
O czym dzisiaj?
II Wojna Światowa, szpiegowskie misje, poszukiwanie tajemniczych artefaktów. No i przede wszystkim sporo akcji. Brzmi zachęcająco? Ja się skusiłem i nie żałuję, ponieważ w "Triumfie Ciemności" znalazłem to, co lubię w książkach. Możliwość zanurzenia się w porywającą historię i śledzenie z zapartym tchem przygód głównych bohaterów to coś, co do powieści z tego gatunku przyciągnęło mnie już dawno i trzyma przy nich niezmiennie. O podobnej tematyce tytułów powstało już wiele, ale ta seria ma w sobie coś wyjątkowego.
Himmler dowodzący nazistowską instytucją Ahnenerbe wysyła ekspedycję esesmanów do tybetańskiego klasztoru w poszukiwaniu artefaktów, które według niego mają zapewnić Trzeciej Rzeszy przewagę nad przeciwnikami. Nie wierzący w takie historie Churchill postanawia jednak zareagować na działania Himmlera i wysyła do akcji agenta Malorleya. Równolegle śledzimy również losy Tristana, który jest przemytnikiem dzieł sztuki i ląduje w samym środku całego zamieszania związanego z poszukiwaniami skarbów mającymi dać nieopisaną moc Hitlerowi.
Ten tytuł to świetne połączenie powieści historycznej z fikcją, a jej ogromnym plusem jest to, że autorzy szczegółowo i w jasny sposób tłumaczą na końcu każdego tomu, co miało faktycznie miejsce i gdzie postanowili dać upust wyobraźni. Trafiłem na opinie, że to książka mało porywająca i ciężko się wciągnąć. Cieszę się, że nie sugeruję się bezkrytycznie negatywnymi ocenami innych, bo gdybym to robił, ominęło by mnie sporo naprawdę dobrych sensacyjnych tytułów.
Lubisz taką tematykę? Sięgaj śmiało po tę serię, nie pożałujesz.

Komentarze
Prześlij komentarz