SŁUGA KRWI- ADAM PRZECHRZTA

Nie ukrywam bardzo czekałem na tę książkę. Po przeczytaniu cyklu "Materia Prima" wiedziałem, że jeśli pojawi się kontynuacja to koniecznie muszę po nią sięgnąć, bo trylogia zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Po skończeniu "Sługi krwi" dalej jestem pod wrażeniem, chociaż muszę przyznać, że historia poszła w zaskakującym kierunku, ale według mnie, to bardzo dobre posunięcie. 

Świat zaczyna dochodzić do siebie po wojnie z Przeklętymi, a ludzi starają się oswoić z sytuacją. Olaf Rudnicki staje przed ciężkim wyborem w sytuacji zagrożenia swojego życia, jego rodziny i wielu ludzi. Podejmuje decyzję, w konsekwencji której stanie się praktycznie niewolnikiem. Przystosowanie się do nowych warunków nie będzie łatwe, a wizja bycia sługą nieobliczalnych Panów w nieznanym sobie świecie i udział w nieswojej wojnie, delikatnie mówiąc, nie napawa optymizmem. Równolegle śledzimy również losy Samarina, a wydarzenia, w których bierze udział są niemniej istotne niż wątek Rudnickiego.  W "Słudze krwi" mamy do czynienia z historią angażującą czytelnika od samego początku, więc jeśli podobał Ci się cykl "Materia Prima" to nie ma szans, że ta fabuła Cię nie porwie. Dostajemy tu pełnoprawną, ekscytującą fantastykę, z ciekawie zbudowanym światem, wyrazistymi bohaterami i co najważniejsze - stawką. Nie brakuje zwrotów akcji, intryg i wszystkiego co powinno przyciągać uwagę w tego typu historii. Bardzo gorąco polecam sięgnąć po to ten tytuł, ale jeśli cykl "Materia Prima jeszcze przed Tobą, to szybko nadrabiaj.